Spożywanie odpowiedniej ilości błonnika może pomóc w prawidłowym funkcjonowaniu jelit, lepszym metabolizmie, a także korzystnie zapobiegać chorobom układu trawiennego. Ile powinniśmy go spożywać dziennie i czy faktycznie jest łatwo dostępny w naszej codziennej diecie?
Badania sugerują, że dorosła osoba (o ile nie ma żadnych przeciwskazań) powinna spożywać nawet 25 gram błonnika dziennie. Czy to dużo? Wszystko zależy od naszej diety. Jeśli jest zróżnicowana, bogata w warzywa, produkty pełnoziarniste, niekoniecznie. Wówczas bardzo łatwo osiągniemy taką liczbę.
Sporo błonnika znajdziemy w chlebach wieloziarnistych, ciemniejszych, makaronach, kaszach, brązowym ryżu, płatkach zbożowych. Czy zatem nie spożywamy takich produktów w ciągu dnia? Warto przy tym oczywiście pamiętać, że błonnik pokarmowy to rodzaj węglowodanów. Występuje zatem w produktach bogatych w cukry złożone. Nie warto zatem też przesadzać, bo może się to wiązać z dużą kalorycznością.
Duże ilości błonnika znajdziemy w owocach i warzywach. Co ciekawe, najwięcej znajduje się go pod skórką np. jabłka. Grzechem jest więc obieranie tego owocu i spożywanie bez skórki. Warzywa są pełne błonnika. Jedz ich dużo i w sposób zróżnicowany. Nie ograniczaj się do jednego. Może dzisiaj na przykład brokuł albo brukselka?
Mnóstwo błonnika znajdujemy w roślinach strączkowych, jak fasole, ciecierzyce, soczewica, soja, groch. Można je jeść bez niczego, ale też przecież często dodajemy do innych dań. Ważne, żeby nie przesadzać z roślinami strączkowymi. W błonnik są bogate, ale ich nadmiar może spowodować wzdęcia i gazy. Chyb skądś to znamy? Przykładowo, fasola biała w 100 gramach ma aż 15 gram błonnika. Dla porównania, ryż brązowy 8,7g błonnika na 100 gram.
Lubisz orzechy? Są kaloryczne, ale w niewielkich ilościach niezwykle potrzebne i bogate w błonnik pokarmowy. Oczywiście mają też inne właściwości. Doskonałe na pamięć i dobrą pracę mózgu.
Błonnik znajdziemy także w suplementach diety. Jeśli czujemy i wiemy, że spożywamy go za mało, a nasza dieta nie jest zróżnicowana, można się nimi wspomóc. Warto jednak pomyśleć o bogatszym odżywianiu, zwłaszcza na dłuższą metę. Po co też wydawać dodatkowe pieniądze na suplementację błonnika, skoro można go dostarczać w dużych ilościach z codziennych posiłków?